"Praca z Kasią nie była najłatwiejsza. To skoncentrowana na sobie, mało komunikatywna i bardzo chimeryczna osoba. Kaśka lubiła pokazywać wszystkim, że czuje się od nich lepsza i jej ambicje są większe, niż bycie serialową gwiazdką" - powiedziała "Faktowi" osoba z produkcji serialu.

Reklama

Gdy "Teraz albo nigdy!" dobiegło końca, stacja TVN najwyraźniej postanowiła nie zasypywać aktorki nowymi propozycjami. Maciąg nie pojawi się w żadnej z nowych produkcji stacji.

Wygląda na to, że jej miejsce zajęła bardzo podobna do niej studentka łódzkiej szkoły filmowej 22-letnia Joanna Osyda. Nie trzeba być wytrawnym znawcą kobiecej urody, by zauważyć, że gwiazda "Majki" i Maciąg mają taką samą szczuplutką figurę, identycznie wydatne usta i wielkie sarnie oczy.

Dlaczego TVN zdecydował się zatrudnić debiutantkę tak bardzo przypominającą jedną z byłych gwiazd stacji? Być może chodziło o różnice w charakterze aktorek. " Joanna jest wspaniałą, pogodną dziewczyną, bardzo pozytywnie nastawioną do świata. Chętnie słucha wszystkich uwag i potrafi zjednać do siebie ludzi" - mówi osoba ze stacji. Nic więc dziwnego, że wszyscy chcą z nią pracować. Dzięki serialowi "Majka" Joanna już za chwilę może być jedną z największych polskich gwiazd. Oby tylko nie wpłynęło to na zmianę jej usposobienia.

Reklama

Zobacz także >>> Natasza Urbańska pierwsza na podium