Chwila wręczenia nagrody najlepszej aktorce była jednym z najgorętszych momentów gali. Okazało się bowiem, że nagroda wędruje do dwóch dam: Meryl Streep za rolę w filmie "Julie i Julia" oraz do Sandry Bullock za obraz "The Blind Side".

Reklama

Najpierw przemawiała Streep. W pewnej chwili Bullock wpadła na scenę i, udając złość, szykowała się do bójki ze starszą koleżanką. Wszystko okazało się teatrzykiem, który zakończył się jednak dość zaskakująco. Widzowie zobaczyli gorący pocałunek w usta. Po wszystkim Bullock powiedziała: "Meryl świetnie całuje".

p