Choreograf wybrał się na wakacje do Ameryki Południowej tuż przed świętami Bożego Narodzenia, i to w sporym towarzystwie. Oczywiście u jego boku była jak zwykle żona Natasza. Artyści zabrali ze sobą 2-letnią córeczkę Kalinkę, ale i dwójkę dorosłych już dzieci Józefowicza z jego poprzedniego małżeństwa: 27-letnią Kamilę i 17-letniego Jakuba.

Reklama

Jak dowiedział się "Fakt", dyrektor artystyczny Teatru Studio Buffo chciał, by w ten sposób wszystkie jego pociechy zbliżyły się do siebie, a przede wszystkim do jego ukochanej. Kamila podobno wciąż nie może przebaczyć ojcu, że zostawił jej matkę i związał się z Nataszą. Choć Natasza od dawna stawała na głowie, by zdobyć przyjaźń Kamili, ta wciąż trzymała macochę na dystans.

"Kamila jest bardzo zżyta ze swoja matką. Dlatego trudno jej było zaakceptować inną kobietę u boku swego ojca. Do tego kobietę niewiele starszą od niej samej" - zdradziła "Faktowi" osoba z otoczenia artysty. "Ten wspólny wyjazd miał być pierwszym krokiem w kierunku zgody. Janusz wciąż skrycie marzy, że jego starsza córka pokocha Nataszę tak samo mocno jak on" - dodaje informator.

Czy wspólne wakacje w egzotycznej scenerii zburzyły mur dzielący dwie kobiety? Tego na razie nie wiadomo. Ale na pewno jest to już milowy krok w kierunku upragnionej przez Józefowicza zgody pomiędzy kobietami, na których bardzo mu zależy.

>>> Czytaj także: Steczkowska ma cellulit na mrozie