Jolanta Szczypińska lubi sobie zaszaleć! Najpierw wakacyjny tatuaż, a teraz zmiana koloru włosów. I to radykalna! Z anielskiej blondynki pani poseł zmieniła się w drapieżnego rudzielca. Wygląda na to, że Szczypińska za wszelką cenę chce uniknąć porównań do Aleksandry Natalli-Świat, która dopiero co upodobniła się do Szczypińskiej swoją fryzurą.
Ciekawe, czy w takim kolorze spodoba się swojemu prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu. Przez ostatnie lata zna ją w końcu z jasnych włosów. Czy będzie mu się łatwo przyzwyczaić?
