Tak przynajmniej donosi informatorka portalu Pudelek.pl. Według niej zmianę koloru podyktowała chęć posiadania włosów, gdyż Joasia rozjaśnia je od lat, w wyniku czego są bardzo słabe i mocno wypadają:
"Lisza musiała przefarbować się na ciemno, bo nie mogłaby już dłużej katować rozjaśniaczem tego, co zostało jej na głowie, bo to już nawet nie były włosy. By uzyskać taki platynowy kolor, musi siedzieć z rozjaśniaczem z godzinę, dlatego ma na głowie takie zgliszcza, na dodatek ciągle je przedłuża, a to też jest bardzo obciążające. Znalazła się w takim punkcie, że miała wybór: albo odstawi rozjaśniacz, albo zostanie łysa - nie żartuję, takie mogłyby być skutki".
Na szczęście ładnemu we wszystkim ładnie, więc Joasia może przebierać w barwach do woli. A zdrowie przede wszystkim.
