Mali goście na szczęście pokazali, jak powinien wyglądać strój na amerykańskie święto duchów. Biały Dom zaroił się od duchów, piratów, czarownic i kościotrupów. Barack i Michelle Obama przyjęli około dwa tysiące dzieci w wieku od 6 do 14 lat ze szkół z kilku stanów USA.

Reklama

Prezydencka para zgodnie z tradycją rozdała maluchom słodycze. Gdyby tego nie zrobiła, mogłaby narazić się na halloweenowe psikusy. A lepiej nie myśleć, jak wyglądałby Biały Dom, gdyby opanowała go horda rozbrykanych dzieci.