Spektakl zostało zarejestrowany w październiku w Teatrze Śląskim w Katowicach. Przedstawia historię pacyfikacji kopalni „Wujek” opowiedzianą w musicalowej formie z perspektywy czterech nastolatków.

16 grudnia 1981. Katowice. Kopalnia „Wujek”. 13-letni chłopcy – Rafał, Grzegorz, Adam, Tomek. Czterej Jeźdźcy Apokalipsy. To jest ich historia. Ale też historia dziewięciu górników, którzy tego dnia nie wrócili do domu. To historia świata za żelazną kurtyną, do którego przychodzą paczki z RFN, w którym puszcza się zagraniczne filmy, kupuje niemieckie komiksy na „szaberplacu” i żuje gumę balonową. Wszyscy znamy tę historię, choć w ten sposób jeszcze nikt jej nie opowiadał. Z perspektywy młodych chłopaków, w których oczach światy wyobraźni i realny przenikają się. Dla których ratunkiem przed nadchodzącą wojną jest powrót Mechagodzilli. Którzy czekają na wejście smoka, choć zbliża się czas apokalipsy. To nie jest pieśń żałobna ani wesoła przyśpiewka. To jest czarna ballada - czytamy w opisie przedstawienia.

Reklama

Reżyser Robert Talarczyk odpowiada również za scenariusz dzieła. Muzykę skomponowali Hadrian Filip Tabęcki i Miuosh. Choreografię przygotował Jakub Lewandowski, a scenografię i kostiumy - Iga Słupska i Szymon Szewczyk.

Emisja spektaklu „Wujek 81. Czarna ballada” na antenie TVP1 została zaplanowana na poniedziałek, 18 grudnia, o godz. 20.25.

Reklama