80-letni aktor ponownie stanie się Spockiem i pojawi się w śnie jednego z głównych bohaterów, Shelodna (Jim Parsons). Nie będzie go jednak widać, a jedynie słychać. Producenci serii wiele lat starali się namówić Nimoya do współpracy.

Reklama

"Teoria wielkiego podrywu" to komediowy cykl, którego bohaterami są młodzi naukowcy i fani science fiction. Choć są geniuszami, niezbyt dobrze radzą sobie z kobietami. Na szczęście, na przeciwko mieszka przyjacielska kelnerka. W rolach głównych występują też Johnny Galecki, Simon Helberg, Kunal Nayyar i Kaley Cuoco.

Leonard Nimoy zagrał ostatnio w filmie "Transformers 3".