W "M jak miłość" dojdzie do poważnego kryzysu w małżeństwie Kingi (Katarzyna Cichopek) oraz Piotrka (Marcin Mroczek). Natomiast w "Na dobre i na złe" problemy nie ominą Zosi (Małgorzata Foremniak) i Kuby (Artur Żmijewski). Obie pary bardzo poważnie rozważać będą rozwód...

Reklama

W rodzinie Zduńskich od jakiegoś czasu nie układa się najlepiej. Kinga jest zmęczona obowiązkami mamy, żony i gospodyni, a co za tym idzie czuje się mniej atrakcyjna i pożądana. Marzy jej się spełnianie własnych pasji i zainteresować, ale niestety nie ma na nie czasu. Z kolei Piotrek jest znudzony małżeńskim pożyciem i szybko znajduje pocieszenie w ramionach pięknej Moniki (Anna Wendzikowska). Katarzyna Cichopek, która sama jest mężatką i młodą mamą przyznaje, że kryzys u jej serialowej bohaterki wcale jej nie dziwi.

Kinga pobrała się dziesięć lat temu, gdy była bardzo młoda i cieszyła się swobodą. Dziś ma dziecko i inne oczekiwania. Zrobiła wielki krok naprzód, bo macierzyństwo bardzo zmienia kobiety. Już nie chce prowadzić takiego życia jak kiedyś. Piotrek do tego nie dojrzał i znalazł Monikę, która daje mu to, co miał przed ślubem. Ona jest dokładnie taka, jak Kinga dziesięć lat temu. Chodzi do knajp, imprezuje, żyje na luzie, bez zobowiązań. Nie śpieszy się jej do domu, bo nie czeka na nią dziecko, myśli innymi kategoriami. Piotrkowi to imponuje – mówi aktorka. I zaraz usprawiedliwia swego serialowego męża.

TVP

To naturalna kolej rzeczy. Gdy kobieta siedzi całymi dniami w domu, chodzi w dresach, sprząta, gotuje i opiekuje się dzieckiem, staje się mniej atrakcyjna. Gdyby chodziło tylko o to, Kinga i Piotr szybko poradziliby sobie z kryzysem, ale jest jeszcze Monika, która kusi i prowokuje. Ewidentnie wykorzystuje zły czas w małżeństwie Zduńskich – wyjaśnia gwiazda.

Reklama
TVP

Jak potoczą się dalej losy Kingi i Piotrka? Jedno jest pewne – zdesperowana kobieta zażąda rozwodu. W jej obronie stanie też brat Piotrka – Paweł (Rafał Mroczek). Między braćmi dojdzie nawet do rękoczynów...

TVP

Równie dramatyczne sceny rozegrają się w "Na dobre i na złe".

Po przyjeździe do Polski, Kuba prosi Zosię o spotkanie. Mężczyzna chłodnym tonem, bez emocji, zaproponuje szybki rozwód. Burski jest bowiem święcie przekonany, że jego żona jest kochanką Gawryły (Marek Bukowski). Natomiast Zosia znajdzie w Internecie prywatną stronę Karen (Anna Stępień). I odkrywa, że piękna asystentka zamieściła na niej zdjęcia z Kubą… Na których wcale nie wyglądają na „kolegów z pracy”, ale na zakochaną parę. Czy Burski naprawdę zdradził żonę? I kto będzie największą ofiarą scysji u Burskich? Odpowiedź już niebawem na antenie TVP 2

TVP / Fot. Michal Szewczyk

>>>Czytaj także: Aktor "M jak miłość": Nie potwierdzam swojej męskości...