To pewne - za rok odbędzie się druga edycja "X Factora". Program okazał się sukcesem stacji TVN. Ale, jak dowiedział się "Fakt", w roli prowadzącego nie zobaczymy już Jarosława Kuźniara.

Według bulwarówki, Kuźniar przez cały program nie przekonywał. Komentował sztywno, puent mu brakowało, całość nie wyglądała dobrze - ocenia gazeta.

Reklama

"Fakt" twierdzi, że głównym powodem wykreślenia Jarosława Kuźniara z listy płac "X Factora" były jego słowa na temat jednego z uczestników show. "O ku...wa, co to wyszło? Chłop czy baba? Michalina jakaś!" - miał powiedzieć prezenter za plecami Michała Szpaka. O całej sytuacji poinformował sam wokalista w jednym z wywiadów...

Jak pisze tabloid, to nie spodobało się szefostwu. Jarosław Kuźniar podpadł i wylądował na dywaniku.

>>> Czytaj także: Dramat Dody. Szpilki tylko na koncert

Reklama