Gwiazdor serialu "Czysta krew" wie, że sceny przedstawione na ekranie są fikcją, lecz mimo to nie potrafi opanować nerwów. Moyer twierdzi też, że jego żona, Anna Paquin, jest "szalona", ponieważ zdecydowała się na udział w realizacji filmu "Krzyk 4". - Anna chyba oszalała - oświadczył Moyer. - Odbiło jej. Wiem, jak przygotowują wszystkie te sceny i jakich efektów używają, ale gdy tylko znajdę się w kinie, umieram ze strachu. Generalnie jestem tolerancyjnym widzem, ale gdy oglądam horror, staję się kłębkiem nerwów. Nienawidzę horrorów. Wszyscy wiedzą, że wyszedłem z sali kinowej podczas seansu pierwszej części "Krzyku" po scenie, w której Drew Barrymore została zaszlachtowana. Nie wytrzymałem.

Reklama

W serialu "Czysta krew" Stephen Moyer wciela się w postać Billa Comptona.