22:20 I już wszystko jasne: zwyciężczynią "Mam talent" jest MAGDA WELC. Nagrodę specjalną w wysokości 100 tysięcy złotych otrzyma dodatkowo Sabina Jeszka.

22:19 Najmniej głosów otrzymał Piotr Lisiecki.

Reklama

22:16 Linie telefoniczne są już zamknięte. Na scenę wychodzą wszyscy uczestnicy finału trzeciej edycji "Mam talent". Najpierw pierwsze trzy miejsca, kolejność wyczytywania nazwisk przypadkowa: Piotr Lisiecki, Magda Welc i Kamil Bednarek.

21:52 Magda Welc - mała dziewczynka, która od początku stawia na trudny i smutny repertuar - tym razem także pojawia się na scenie z poważną piosenką, "Kocham cię życie" Edyty Geppert. W różowej sukience, w otoczeniu baloników, śpiewając tak poważny utwór 11-latka - choć niewątpliwie ma mocny głos - wygląda trochę nienaturalnie. Agnieszka Chylińska długo nie może wykrztusić z siebie słowa. "Bardzo mnie wzruszasz" - mówi w końcu. Podkreśla, że dziewczynka ma niezwykły głos i "zajdzie bardzo daleko". "Poraziłaś mnie swoim głosem, wzruszyłaś swoją wrażliwością i ujęłaś pięknem, jakie masz w sobie, w tym małym ciałku" - mówi Foremniak. "Czasami brzmisz, jakbyś kandydowała na szefa IPN-u. Obiecaj mi, że jak wygrasz te 300 tys. zł, to rzucisz szkołę i pójdziesz balować" - apeluje Kuba Wojewódzki.

Reklama

21:44 Zespół taneczny UDS przerywa wokalną "taśmę". Młodzi, pełni energii tancerze są świetni, ale czy mają jakiekolwiek szanse w starciu z tyloma wokalistami? Cuda się zdarzają - w brytyjskiej wersji to nie faworytka Susan Boyle zajęła pierwsze miejsce, ale Diversity - grupa tworzona przez młodych tancerzy. "To wszystko już było, niczym nie zaskoczyliście" - Agnieszka Chylińska podcina jednak skrzydła UDS. "Jestem pod wielkim wrażeniem niesamowitego profesjonalizmu. Staliście się niebezpieczni, wręcz groźni dla innych formacji Polsce" - pociesza Małgorzata Foremniak. "Tam na zapleczu mamy ośmiu znakomitych wokalistów. Wykręćcie im numer i wygrajcie ten program!" - kończy Kuba Wojewódzki.

21:37 Na scenę wychodzi Kamil Bednarek, wokalista reggae, mocno faworyzowany przez Kubę Wojewódzkiego. W półfinale zaśpiewał "bujaną" wersję "Tears in Heaven" Erica Claptona, na wielki finał "Mam talent" wybrał "Is This Love" Boba Marleya. Na początek Bednarek gra solówkę na saksofonie. Jego barwa głosu idealnie pasuje do muzyki, którą wykonuje. "Na co byś wydał te 300 tysięcy, gdybyś wygrał, i czy byłoby to legalne" - żartuje Marcin Prokop. "Nie mam nic do dodania. Chłopie, jesteś niesamowitym wokalistą" - komentuje Agnieszka Chylińska. "Wyrywasz Polskę z zaścianka. Na twoim profilu na Facebooku są tysiące wpisów, nawet Benedykt XVI się zalogował, żeby się wpisać" - mówi, ale - co jest zaskoczeniem - krytykuje Bednarka za dobór piosenki i za zespół tancerzy, który mu towarzyszył.

20:13 Niewidomy artysta Paweł Ejzenberg wykonuje "Easy" zespołu Faith No More, akompaniując sobie na fortepianie. "To jest najlepszy wybór piosenki dla uczestnika dzisiejszego wieczoru. Rewelacyjnie dobrana piosenka dla ciebie Paweł, zaśpiewana na ogromnym luzie" - mówi Agnieszka Chylińska. "Najpiękniejsze i najwspanialsze dla mnie jest to, że w tobie śpiewa cała dusza i to słychać" - przekonuje Małgorzata Foremniak. "Podobno dzięki mnie zostałeś radnym? o to czas na jakiś rewanż - honorowe obywatelstwo Olsztyna dla mnie. Chciałbym też kawalerkę w Olsztynie i miejsce w przedszkolu dla mojej dziewczyny" - żartuje Kuba Wojewódzki. I już zupełnie serio podkreśla, że chce, by głosowanie było uczciwe - żeby ludzie głosowali na Pawła Ejzenberga nie ze współczucia, ale dlatego, że jest rzeczywiście bardzo dobrym wokalistą.

Reklama

21:06 Na scenie niezwykłe trio Me, Myself & I. Oryginalny wokal plus beatbox. "Gdybyście wy wygrali ten program, to jutro obudzilibyśmy się w innym kraju" - komentuje po występie tria Kuba Wojewódzki. "Jedna osoba z was potrafi zrobić więcej ustami niż zespół Feel trzema gitarami" - to także jego słowa. "Jak do tej pory jest to dla mnie najbardziej zaskakujący występ. Chylę czoła, ogromny szacunek" - mówi Agnieszka Chylińska. "Jestem w szoku, nie wiedziałam, że mnie to wzruszy. Jesteście fenomenalni, niepowtarzalni. Ja się po prostu przed wami kładę" - mówi Małgorzata Foremniak i... rzeczywiście kładzie się na jurorskim pulpicie.

20:57 Sabina Jeszka, wokalistka z Rybnika, jest jedną z faworytek. Mocny głos, uroda, a do tego niesamowita skromność. Jej wybór na finał to "I Wanna Dance With Somebody" Whitney Houston. "Jesteś jak Leonardo da Vinci naszego programu. Pracujesz w biurze turystycznym, jesteś instruktorką fitnessu i studiujesz" - wylicza Marcin Prokop. "Sabino, wyglądasz tak, że aż nie mogę na ciebie patrzeć!" - żartuje Agnieszka Chylińska. "Możesz nocować dzisiaj u nas!" - dopowiada Kuba Wojewódzki. "Jestem zaszczycona ogłosić wszem i wobec, że właśnie narodziła się megagwiazda" - mówi Małgorzata Foremniak. "Jeśli wszystkie dziewczyny z Rybnika są tak nieśmiałe jak ty, to ja chcę tam jechać i pracować jako przedszkolanka" - żartuje Wojewódzki. "Nikt tak nie śpiewał od czasów Mieszka, jak nam śpiewa Sabina Jeszka" - dodaje. Ujawnia też, że dostał SMS-a od Kamila Durczoka. Dziennikarz miał napisać, że jeśli nie wygra Jeszka, to... wybuchnie czwarte powstanie śląskie.

20:40 Utwór Anouk "Lost" prezentuje Piotr Lisiecki. Akompaniuje sobie na gitarze akustycznej. "Przy tobie Adam Małysz to gaduła i histeryk" - mówi po występie nieśmiałego wokalisty Kuba Wojewódzki. "Parę dni temu słyszałem, że twoja muzyka jest dla skautów i harcerzy. Chcę być skautem" - żartuje, ale jednocześnie krytykuje Piotra za zły dobór repertuaru i mówi, że "piosenka mu nie wyszła". Agnieszka Chylińska też uważa, że był to najsłabszy występ Lisieckiego. Podkreśla jednak, że chłopak ma piękny głos. "Masz swoją prawdę" - mówi Małgorzata Foremniak i na dowód uwielbienia czyta krótki, napisany przez siebie wiersz: "Masz swoją prawdę, poruszasz w mojej duszy najgłębsze obszary. Kiedy śpiewasz, muszę włożyć te okulary", po czym wkłada... czerwone oprawki w kształcie serc przebitych strzałą.



20:31 Na scenie pojawiają się tancerze Anna Miadzielec i Jacek Tarczyło. Trenują taniec sportowy. I na castingu, i w półfinale pokazali niesamowite akrobacje. Tym razem coś idzie nie tak. Para niespodziewanie przerywa występ. Przez długą chwilę tancerze zastanawiają się, czy tańczyć dalej, czy zrezygnować z występu całkowicie. Po jakimś czasie, dopingowani przez publiczność i jury, znów szaleją na parkiecie. "Element był za dobrze wykonany i go przekręciłam, i w tym wypadku wyszło jak wyszło" - tłumaczy po wszystkim tancerka. "Chciałbym was pocieszyć. Są ludzie, którzy nie potrafiliby tak jak wy, na przykład Superniania" - ironizuje Wojewódzki. "Pokazaliście niesamowite serce, wygrywa ten, kto walczy do końca" - komentuje. "Pokazaliście mistrzostwo, jesteście rewelacyjni" - przekonuje Małgorzata Foremniak. "Mnie osobiście dało to taką informację, że wy walczycie do końca" - mówi Agnieszka Chylińska.

20:23 Na castingu Kasia Sochacka zaśpiewała klimatyczny utwór amerykańskiej wokalistki Jewel, w półfinale zaszalała w kawałku Arethy Franklin "Son of the Preacherman", w finale zaczarowała jury i publiczność przepiękną piosenką Sarah McLachlan "Angel". "To jest utwór, przy którym opłakiwałam kogoś bliskiego" - tłumaczy Kasia bardzo emocjonalne wykonanie. "Wyglądasz dzisiaj pięknie i tak pięknie zaśpiewałaś" - zachwyca się Agnieszka Chylińska. "Zyskaliśmy ucztę wzruszeń" - mówi Małgorzata Foremniak. Kuba Wojewódzki zastanawia się, czy "naród dźwignie" tak trudny utwór. "Nieważne czy ty śpiewasz dobrze, czy bardzo dobrze. Ty jesteś po prostu muzyką!" - chwali Sochacką. "Mała, skromna dziewczyna, a uderzenie ma atomowe" - żartuje Marcin Prokop.

20:09 Na scenie pojawia się Patrycja Malinowska. Śpiewa "Blame It On the Boogie" zespołu Jackson 5. Na casting przyszła jako uczestniczka wokalnego trio, ale jury zdecydowało, że tylko ona powinna przejść dalej. Po finałowym występie Kuba Wojewódzki chwali Patrycję, że ma w sobie "zadziora". "Jesteś śpiewającym afrodyzjakiem" - komplementuje i zachwyca się oczami Patrycji. "Słuchaj ruda, to nie było na 150%, ale na 200. Masz 200% talentu!" - ekscytuje się Małgorzata Foremniak. "Cieszę się, że mogę cię znowu usłyszeć" - kończy Agnieszka Chylińska.

20:05 Po raz pierwszy jest tak, że uwielbiam tych wszystkich ludzi - mówi zasiadająca w jury wokalistka Agnieszka Chylińska, pytana przez prowadzących "Mam talent" o odczucia dotyczące uczestników finału.

20:03 Taniec czy śpiew? Na pewno wybór nie będzie łatwy - mówi na początku programu prowadzący Marcin Prokop. I ma rację, bo jak tu stwierdzić, kto ma lepszy wokal... Jeszka czy Malinowska? Bednarek czy Lisiecki? Wielu widzów może mieć wrażenie, że to finał... "Idola".