Dla granego przez Tomasza Stockingera Lubicza, ostatni czas przyniósł dramatyczne chwile. Doktor Paweł stracił bowiem ukochaną żonę Krystynę, w postać której wcielała się Agnieszka Kotulanka. Producenci "Klanu" podjęli decyzję o tak dramatycznym zakończeniu wątku tej bohaterki, na skutek alkoholowych problemów Kotulanki. Dorota Kamińska zaś zdaje sobie sprawę, że postawiono przed nią trudne zadanie zjednania sobie sympatii publiczności, która przecież bardzo lubiła Krystynę Lubicz.

Reklama

Jeżeli rzeczywiście publiczność tak kochała Agnieszkę, to teraz mam trudne zadanie, żeby mnie też widzowie polubili. Staram się do tego doprowadzić i zobaczymy, czy mi się uda. Mój związek z Lubiczem jest związkiem z historią. To ja byłam jego pierwszą miłością! Kochał mnie zanim poznał Krystynę. Jadwiga nie przyszła z ulicy i go poderwała. Takie rzeczy inaczej się postrzega. - powiedziała aktorka w "Fakcie"

Dorota Kamińska nie wyklucza, że zwiążę się z serialem "Klan" na dłużej. A jak podoba jej się pomysł zostania nową panią Lubicz?

Zależy od tego, ile pani Lubiczowa miałaby ciekawego do zagrania, bo jeśli miałaby tylko parzyć herbatę to wolałbym się nią nie zostawać. Ale jeśli zaproponują jej ciekawe wątki małżeńskie to chętnie.