Żmijewski kategorycznie zaprzeczył, jakoby scenariusz "Ojca Mateusza" miał zahaczać o tak poważny, a jednocześnie drażliwy temat. Zdaniem aktora bowiem, rolą tego serialu nie jest wierne odwzorowywanie rzeczywistości, a raczej kreowanie sielankowej wizji świata:

Reklama

Nie ma takiej potrzeby. Od samego początku nasz serial opowiada o pewnym świecie wyidealizowanym. Ten serial opowiada historie z sposób bajkowy. Nigdy nie było naszym zamysłem, by odwzorowywać rzeczywistość. Ta jest tu przetworzona, jest komedią, bajką i przypowieścią. Nigdy nie opowiadała o życiu, prawdach objawionych, nie dawała recept, jak żyć. - powiedział Artur Żmijewski w rozmowie z "Super Expressem".