Agnieszka Kotulanka od kilku miesięcy zmaga się z problemami zdrowotnymi, które uniemożliwiają jej powrót na plan serialu "Klan". I choć wielu widzów nie wyobraża sobie tej produkcji, bez postaci Krystyny Lubicz, serialowy mąż aktorki nie robi z tego tragedii:

Reklama

Nie mamy z Agnieszką kontaktów prywatnych. Jak najbardziej wyobrażam sobie serial bez jej udziału, nie takie rzeczy już się zdarzały w "Klanie". Karawana jedzie dalej, z Kotulanką czy bez. - powiedział Tomasz Stockinger w rozmowie z "Faktem".

Agnieszce Kotulance z pewnością nie będzie miło po usłyszeniu takich słów. Podzielacie zdanie aktora?