Jennie Garth i Luke Perry, którzy wciąż kojarzeni są głównie z serialem "Beverly Hills 90210" od dłuższego czasu widywani są znowu razem. Plotki o romansie niegdysiejszej filmowej pary zostały zdementowane przez rzecznika prasowego aktorki. Jak się okazało, spotkania obojga aktorów podyktowane są pracą nad nowym serialem komediowym, w którym wezmą udział. W tej chwili jesteśmy na etapie poszukiwania stacji telewizyjnej, która zainwestuje w projekt - kontynuuje rzecznik Jennie Garth.

Reklama

Garth już kiedyś zaprosiła Perry'ego na plan swego ówczesnego sitcomu. Odtwórca roli Dylana pojawił się w serialu "Siostrzyczki", grając postać wyraźnie wzorowaną na tej z "Beverly Hills 90210". Najnowszy projekt aktorów nie będzie nawiązywał do ich najsłynniejszych ról.

Jennie Garth poza niewielkimi rolami w filmach telewizyjnych nie zdołała otrzymać nigdy propozycji na miarę "Beverly Hills 90210". Główna rola w emitowanym w latach 2002-06 serialu "Siostrzyczki" i udział w amerykańskiej edycji "Tańca z gwiazdami" pozwoliły utrzymać Garth status rozpoznawalnej aktorki. W 2008r. ponownie wcieliła się w postać, która przyniosła jej największą sławę w kontynuacji "Beverly Hills 90210". W marcu tego roku, po 16 latach małżeństwa, aktorka rozwiodła się ze znanym z filmowej sagi "Zmierzch", Peterem Fascinellim. Luke Perry skupia się od lat na epizodycznych występach w telewizji. Po rozwodzie z Minnie Sharp w 2003 r. aktor pozostaje w stanie wolnym.