Do spięcia pomiędzy Kingą Rusin i Edytą Górniak doszło cztery lata temu. Diva odwiedziła wówczas "Dzień Dobry TVN" chcąc promować swoją muzykę. Tymczasem gospodyni śniadaniowej audycji zapytała ją o ślubne plany z ówczesnym partnerem. Edyta zareagowała dość nerwowo, a następnie w medialnych wystąpieniach poddała w wątpliwość dziennikarski warsztat Kingi Rusin i zapowiedziała, że więcej nie udzieli jej żadnego wywiadu.

Reklama

Jednak jak podaje "Fakt", w ostatnim czasie Edyta zmieniła zdanie na temat Kingi i postanowiła zakopać wojenny topór. W tym celu zamierza odwiedzić program "Dzień Dobry TVN" właśnie wówczas, gdy prowadziła go będzie Kinga Rusin:

Chce ją pochwalić za zaangażowanie w ochronę środowiska i zakopać wojenny topór. Poza tym też podziękować, że dzięki niej podpisała petycję przeciwko odstrzałowi jeleni – mówi informator tabloidu

Czy tym razem spotkanie obu pań przed kamerami obędzie się bez niezręcznej sytuacji?

Reklama