Wystąpienie Maciej Stuhra na gali Polskich Nagród Filmowych przyćmiło resztę uroczystości i mało kto mówi o laureatach Orłów 2016, a wszyscy o jego żartach ze sceny.

Za żarty "przywołujące bolesne wspomnienia" upomniały Macieja Stuhra telewizyjne "Wiadomości". W materiale zestawiono fragmenty wystąpienia Stuhra z fotografiami m.in. wraku tupolewa, rotmistrza Witolda Pileckiego, teczek SB i rozerwanej opony prezydenckiej limuzyny.

Reklama

Zareagowała też posłanka PiS, Krystyna Pawłowicz:

Panie Maciusiu STUHR,
Żołnierze Wyklęci już nie żyją.Zakatowani.
W 2010 r. zginęli wszyscy pasażerowie tupolewa.Też Prezydent Kaczyński.
Prezydent Andrzej Duda szczęśliwie, mimo "oponki" - ocalał.
Śmieszne,co?
A jak tam ze zdrowiem Tatusia Szanownego Pana Aktora?
Proszę też coś zabawnego wymyślić......
Te Pana koleżanki,aktorki też się na pewno pośmieją.






Reklama

Teraz aktor odpowiada posłance Pawłowicz.

Pani Krysieńko kochana! Panie Krzysztofie i wszyscy oburzeni! Macie sejm, macie senat, macie prezydenta, macie sądy, macie telewizję, swoje wiadomości, macie radio, rozjechaliście Trybunał Konstytucyjny, dajcie wy nam się przynajmniej pośmiać. A tak przy okazji - mój żart bynajmniej nie był wymierzony w pamięć o kimkolwiek. Przeciwnie! W imię godnej pamięci, a przeciw wszystkim tym, którzy sobie od lat tupolewami i wyklętymi wycieracie gębę zbijając polityczny kapitał.