Agnieszka Kaczorowska ma dość konserwatywny pogląd na wychowanie dzieci, o czym opowiedziała w programie Kuby:

Reklama

Nie zgadzam się na adopcję dzieci przez pary homoseksualne. Uważam, że tak jesteśmy stworzeni, żeby rodzina składała się z mamy, taty i dziecka. To, w jakiej rodzinie jesteś wychowany, ewidentnie ma wpływ na to, jakie później podejmujesz decyzje.

Tancerka wyznała, że sama jest najlepszym przykładem tego, jak brak jednego z rodziców może wpłynąć na całe życie człowieka. Ona sama bowiem wychowywała się bez ojca i dziś na partnerów wybiera sobie sporo starszych mężczyzn.

Nie chodzi mi o to, że taka para na pewno wychowa geja, tylko że każde dziecko potrzebuje mamy i taty. Relacja dziecka z mamą jest niezastąpiona, jest tak ważna w życiu. Jeśli adoptujecie dziecko to gdzie ta mama? Kiedy dziecko adoptują kobieta i mężczyzna to starają się zastąpić temu dziecku mamę i tatę. - tłumaczyła gwiazda "Klanu".

Reklama

Opinii Agnieszki Kaczorowskiej nie podziela Robert Biedroń:

Myśląc w ten sposób, w ogóle nie powinno być gejów na świecie. Wszyscy zostaliśmy wychowani przez pary heteroseksualne. Jesteśmy zrzucani przez Amerykanów z balonów? Możemy rozmawiać o ideale, ale świat nie jest dziś idealny. Jest różnorodny. - powiedział polityk, który od lat nie ukrywa swojego homoseksualizmu.