Córka i zięć mają tam własne studio nagrań, na jakiś czas się do nich przeprowadzę - mówiła gwiazda w jednym z ostatnich wywiadów. I choć oficjalny powód przeprowadzki to nagrania do nowego albumu, magazyn "Na Żywo" dowiedział się, że Kozidrak ucieka z rodzinnego Lublina również z innego powodu.

Reklama

Pani Beata i jej mąż tworzą bowiem parę nie tylko w życiu prywatnym, ale i zawodowym. Andrzej Pietras od lat pełni rolę menadżera grupy Bajm, a także surowego recenzenta twórczości żony. I na tym właśnie polu, między małżonkami miało dochodzić w ostatnim czasie do spięć. Według "Na Żywo", Pan Andrzej, który jest zwolennikiem trzymania się tradycyjnych brzmień Bajmu, krytykuje ukochaną za próby unowocześniania jej muzyki. Jak łatwo się domyślać, Beata Kozidrak nie przyjmuje uwag męża z pokorą:

Bywa, że walczą ze sobą jak prawdziwe włoskie małżeństwo - twierdzi informator gazety i dodaje, że chwilowa rozłąka dobrze zrobi skłóconym małżonkom.

Po rozłące z Beatą Andrzej na pewno złagodnieje. Choć się kochają, oboje, czasem muszą od siebie odpocząć - dodaje.