Cała afera zaczęła się od tego, że Rafalala na swoim profilu na Facebooku, zaapelowała do Cleo, by przestała nosić na scenie wciąż ten sam strój. W obronie piosenkarki natyczmiast stanął Donatan, który w ostrych słowach odpowiedział Rafalali:

Reklama

Właśnie się dowiedziałem że jakiś facet który świruje kobietę i przebiera się w sukienki pisze swoje uwagi odnośnie tego jak ubiera się Cleo. (...) Może jestem niegrzeczny zacofany i seksistowski ale po tym co widziałem na Eurowizji apel do młodych: lepiej bawcie się w emo, hipsterów i cyklistów niż żeby dzieci oglądały w TV tą żenującą pedaliadę i słyszały zewsząd że to fajne nowoczesne i tolerancyjne.

Rafalalę bardzo oburzyły słowa Donatana, dlatego odpisała mu w podobnym tonie:

Donatan, którego lubię nazywać w skrócie ONS (obleśny nietolerancyjny sku***el) musi nauczyć się przegrywać. Tak bardzo jego wielkie dupsko ściskał żal po przegraniu z Conchitą, że musiał obnażyć cała swoją "cebulową" duszę we wpisach na fb.(...) Mój wpis dotyczący stroju Cleo zaczynał się od: "Duża prośba", nikogo nie obrażałam i jako odbiorca ich produktu widząc po raz kolejny w tv ten sam występ, w tych samych strojach stwierdziłam oczywisty fakt, że to jest zwyczajnie NUDNE. ONS odpisał mi, w ten prymitywny, chamski i wiejski sposób w jaki traktuje kobiety w swoich teledyskach. Nie jestem uległą panienką wypinającą cyce nad tarką w Twoim show. Jeśli spotkamy się na jakimś bankiecie możesz liczyć na siarczysty policzek, może spadną Ci okulary i zobaczę kaprawe oczka jednego z największych homofobów polskiego show biznesu.

Reklama

Donatana najwyraźniej nie przestraszyły groźby Rafalali, bo odpowiedział jej jeszcze ostrzej:

Mój ostatni komentarz w sprawie udawanej baby i innych wybryków natury bo widzę że gwęgają coś na mój temat. Nie jestem wydmuszką z szołbiznesu której menadzer napisze co ma mówić i sram na to jaki wpływ to ma na mój wizerunek. Niestety jestem szczerym gościem - niektórzy nazywają to chamstwem, prostactwem lub brakiem tolerancji, ale na to też mam wyłożone. Jeżeli inni boja się zabrać głos w tej sprawie to ja Wam powiem głośno: TOLERANCJA A PROMOWANIE TEGO ZWYRODNIALSTWA TO DWIE RÓŻNE RZECZY!!! Tolerancja to nie krzywdzenie tych osób i wykazywanie obojętności do tego co robią - a promowanie, to pokazywanie ich na każdym kroku, reportaże o ich ślubach i tendencyjne programy prezentujące, że jest to trendy. (...) Jeżeli coś z tym nie zrobimy to dzieci będą oglądały to gówno w TV i na tej podstawie budowały sobie porządek świata.

Jedno jest pewne, mając obraz tego, jak Rafalala rozprawia się z homofobami, jeśli kiedykolwiek spotka się z Donatanem, dojdzie do rękoczynów.