Depardieu obraził się na rodzinną Francję po tym, jak tamtejszy rząd ustalił 75% podatki dla najbogatszych obywateli. Aktor zrzekł się wówczas francuskiego obywatelstwa i poprosił Władimira Putina o nadanie mu rosyjskiego paszportu.
Zachwycony "wielką rosyjską demokracją" oraz swoim nowym prezydentem, którego nazwał "nowym Janem Pawłem II", aktor coraz bardziej asymiluje się z ukochaną Rosją. Tym razem, swój zachwyt postanowił wyrazić za pomocą ekskluzywnej edycji zegarków, szwajcarskiej marki Cvstos.
Na oficjalnym profilu firmy na Facebooku, pojawiło się zdjęcie promocyjne Gerarda Depardieu z zegarkiem, którego tarczę zdobi dwugłowy orzeł z rosyjskiego herbu. Obok wizerunku i nazwiska aktora, widniej hasło kampanii "dumny z bycia Rosjaninem". Depardieu zamówił ponoć całą serię tych zegarków.