Taśma ma trafić na aukcję w Kalifornii. Jej obecnym właścicielem jest William Castleberry, kolekcjoner pamiątek footbollowych. Mężczyzna twierdzi, że choć nagranie trafiło do niego w latach 80-tych, dotychczas nie pokazywał go światu, z szacunku do wielkiego footbollisty, Joe DiMaggio, który był partnerem Marilyn Monroe. Teraz jednak jest zmuszony sprzedać pamiątkę, by spłacić długi, z jakimi się boryka.

Reklama

Dom aukcyjny spodziewa się wielkiego szturmu fanów legendarnej aktorki: To będzie prawdziwe zoo - powiedział "New York Daily News" jeden z organizatorów, który nie widział treści nagrania.

Czy sekstaśma Marilyn Monroe i braci Kennedych naprawdę istnieje, czy to kolejne z wielu podobnych oszustw?