Kuba Wojewódzki, tuż przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi, na łamach jednego z tygodników wystosował do polskich wyborców apel, aby nie oddawali swoich głosów na partię Jarosława Kaczyńskiego. Teraz, gdy sondaże ponownie wskazują na większe poparcie dla PiS, showman o swoim zaniepokojeniu, poinformował na Facebooku. Zamieszczając zdjęcie jak stoi obok swojego Lamborghini, wraz z kontrolującymi go policjantami, napisał:
PiS - 30 %
PO - 23 %
... zaczyna się ...
Jednocześnie w mediach pojawiła się błędna informacja, jakoby Wojewódzki zamierzał pakować walizki i emigrował z kraju. Wpis o następującej treści pojawił się na profilu król TVN w portalu Twitter:
PIS 30% PO 23% Powoli pakuję walizki...
Ponieważ profil wygląda bardo podobnie do strony Kuby na Facebooku, w dodatku przekaz był spójny z wizerunkiem i wcześniej prezentowanymi politycznymi poglądami Wojewódzkiego, niektóre media, w tym także my, uwierzyliśmy, iż wypowiedź była autorstwa samego Kuby. Tymczasem okazało się, że twitterowy profil prowadzony jest przez kogoś zupełnie innego, o czym sam Wojewódzki poformował na Facebooku:
Z radością i niemałą satysfakcją, wszystkich krajowych dziennikarzy informuje, że profile na Twitterze i Instagramie NIE są moimi profilami. Prowadzą je jacyś przebierańcy, znużeni swą nikczemną biografią
Wygląda więc na to, że Kuba Wojewódzki nie zamierza emigrować z kraju z powodu przewagi PiS w sondażach. Cieszycie się?