Właścicielem firmy produkującej słynne lody jest Zbigniew Grycan, czyli teść Marty i dziadek Wiktorii i Weroniki. Dziedzicami rodowej fortuny są mąż Marty, Adam Grycan oraz jego trzy przyrodnie siostry, będące córkami Zbigniewa Grycana z drugiego małżeństwa. Z informacji podanych przez "Na Żywo" wynika, że Marta jest skonfliktowana z teściem i jego żoną, a relacje w rodzinie od dawna nie układają się dobrze.

Reklama

Macocha Adama Grycana namówiła ponoć męża, by zmienił testament na niekorzyść najstarszego syna. W konsekwencji, Adam i Marta prowadzą własną cukiernię, zupełnie niezależnie od rodzinnej firmy, którą zarządza obecnie jedna z sióstr Adama. Sam Zbigniew Grycan zaś, dość niechętnie wypowiada się o swoich znanych wnuczkach i ich matce:

Nie pracują w mojej firmie, nie ma między nami żadnych powiązań i nie chcę więcej tej sprawy komentować - mówi w rozmowie z tabloidem.

Rodzinny konflikt jest ponoć na tyle silny, że nikt nie ma nadziei na to, że w najbliższym czasie mogłoby dojść do pojednania.