Dariusz Krupa i Edyta Górniak nie rozstali się w przyjaźni i wciąż przerzucają się w mediach wzajemnymi oskarżeniami. Jak donosi "Super Express", w ostatnim czasie powodem zaognienia sporu pomiędzy byłymi małżonkami było to, iż piosenkarka podjęła decyzję o przeniesieniu syna z podstawówki w Ursusie, do prywatnej szkoły w Wilanowie. Temu posunięciu sprzeciwił się ojciec dziecka, któremu zależy, by Allan uczęszczał do państwowej szkoły, bliżej jego miejsca zamieszkania. Zdaniem tabloidu, Górniak miała wówczas zagrozić, że wystąpi do sądu o całkowitą opiekę nad synem, jeśli były mąż nie wyrazi zgody na nową szkołę.

Reklama

Oburzony takim zachowaniem Edyty, Dariusz Krupa nie krył żalu w rozmowie z "Super Expressem":

To jest już nie do zniesienia, ale jej całe życie udaje się niszczenie wszystkich. Nawet własnego syna jest w stanie poświęcić dla realizacji swoich planów - powiedział zbulwersowany Krupa tabloidowi

Czy konflikt Edyty Górniak z byłym mężem zakończy się w sądzie? Na razie wszystko skazuje na to, że tak.