- W ostatnich tygodniach udaje mi się pozostawać nierozpoznaną - cieszy się Adele.

- Zdarzyło mi się niedawno spacerować po Trafalgar Square w piżamie. Miałam spodnie w kwiatki i zieloną kurtkę. Do tego duży parasol... i nikt mnie nie poznaje!

Reklama

Przy okazji wokalistka zaprzeczyła doniesieniom o rzekomych zaręczynach z Simonem Koneckim.

Dorobek Adele zamyka multiplatynowy longplay "21" ze stycznia ubiegłego roku.

Trwa ładowanie wpisu