Na 27-letnią aktorkę tak zadziałała córka brata Jacka.

- Muszę przyznać, że nigdy nie wierzyłam w miłość od pierwszego wejrzenia, a tu nagle bez pamięci straciłam głowę dla tej małej. Ona jest ideałem. Jest piękna, radosna i jak dla mnie - perfekcyjna - przyznała Kelly.

Reklama

Osbourne jest pewna, że bardzo szybko odnalazłaby się w nowej dla siebie roli matki.

- Byłabym najlepszą mamą na świecie. Moja matka znakomicie mnie wychowała i pokazała, na czym polega idealne macierzyństwo - dodała.

Dopóki jednak nie przyjdzie na świat jej potomek, może trenować na swojej bratanicy.

Reklama

- Zamierzam być superciocią, ale dostałam już wyraźne polecenie, że mam jej nie rozpuścić. Nie wierzę jednak, żeby mi się udało dotrzymać słowa - zaznaczyła.

Bratanica o imieniu Pearl przyszła na świat 24 kwietnia, a babcia Sharon nie może się doczekać kolejnych wnucząt.

- Mam jeszcze dwójkę dzieci, które muszą wyjść za mąż. I liczę, że będę miała całe mnóstwo wnucząt - powiedziała.