Wpadka z winy rekina, bo jak czytamy z opisu filmu na LiveLeak, chwytając przynętę, zamknął oczy. Był za blisko klatki i nieświadomie wpłynął w jej otwór obserwacyjny. Jego głowa weszła za głęboko, a że nie może się cofać, musiał trochę poszaleć w środku klatki, by się uwolnić.

Reklama

p