Uchwycony przez kamerę incydent trwał kilka sekund. Na fragmencie nagrania wideo widać, jak szef państwa zbliżał się do barierki, za którą stała grupa witających go mieszkańców. Sarkozy przeszedł wzdłuż szpaleru ludzi, ściskając im ręce.

Reklama

Nagle z tłumu wyłonił się człowiek, który gwałtownie popchnął prezydenta. Ten zachwiał się, ale nie upadł.

Ochroniarze Sarkozy'ego rzucili się natychmiast na napastnika, powalając go na ziemię. Szef państwa, mimo tego incydentu, kontynuował ceremonię powitalną, pozdrawiając tłum i podając ludziom ręce.

Według prasy, policjanci zatrzymali sprawcę - 43-letniego mieszkańca departamentu Lot-et-Garonne, w którym doszło do zajścia. Motywy działania dotąd niekaranego mężczyzny nie są znane.

Jak podkreśla prywatna francuska telewizja TF1, po raz pierwszy za obecnej prezydentury zdarzyło się, że komuś udało się fizycznie zaatakować głowę państwa mimo obecności jego ochrony.

Reklama

http://www.youtube.com/watch?v=-seU24F8oAs