W ciągu zaledwie miesiąca młody Amerykanin został sfotografowany 14 razy. Za każdym razem popełniał ten sam grzech: jechał za szybko. Kilka razy dał się też przyłapać na prowadzeniu "na stojąco". Policja zarzuciła mu poza tym celowe zakrywanie tablicy rejestracyjnej. 25-latek został aresztowany. Usłyszał kilka zarzutów.

Reklama

p