Skonfiskowany przemytnikom kawior leżał w lodówkach na posterunku policji. Funkcjonariusze w obawie, że się zepsuje i trzeba będzie go wyrzucić, postanowili przeznaczyć go na szlachetny cel. "Cud w Mediolanie" - tak akcję mundurowych nazywa włoska gazeta "Corriere della Sera".

Reklama

Kawior został odebrany pod koniec listopada dwóm kurierom, którzy przywieźli go z Warszawy i zamierzali sprzedać sklepom w Lombardii. Po badaniach okazało się, że przysmak jest w bardzo dobrym stanie i można go zjeść, ale jak najszybciej.

"Dlatego postanowiliśmy zrobić świąteczny prezent tym, których nie stać na kawior" - mówi Juri Mantegazza z jednostki policji, która przechwyciła kawior.