Bobby Brown rozpoczyna chyba promocję książki, którą planuje napisać. A wiadomo, że nic tak bardzo nie pomaga w sprzedaży, jak skandal.

Reklama

Ostatnio wyznał coś zupełnie niesłychanego. Powiedział wprost, że to Whitney Houston wciągnęła go a narkotyki. Zanim ją poznał, nie brał kokainy.

- Mieliśmy nawet własny kod. Kiedy Whitney mówiła "chłopiec", miała na myśli heroinę, zaś gdy "dziewczynka", to chodziło jej o kokainę. Braliśmy wszystko. Nie zastanawialiśmy się, skąd pochodzi i co się z nami stanie.