Monika Richardson i Zbigniew Zamachowski byli ostatnio widziani na stacji benzynowej. Kupili wino i pojechali pod willę dziennikarki.
Byli obarczeni walizkami, z czego tabloid wnioskuje, że w tym właśnie dniu aktor przeprowadzał się do ukochanej.
Ich związek nie jest już od kilku dni tajemnicą. Pokazali się razem na nartach w Szklarskiej Porębie. Naturalną konsekwencją jest zatem to, że postanowili zamieszkać razem.
Jak czytamy w "Fakcie":
- Za miesiąc pana Zbyszka czeka pierwsza rozprawa rozwodowa. Richardson również stara się odzyskać wolność. Przed nimi niełatwe chwile. Dlatego zapewne chcą je spędzić razem w domu, by się wspierać. Wygląda na to, że wszyscy, którzy sądzili, że dziennikarkę i aktora łączy jedynie przelotny romans, mylili się. Wspólne zamieszkanie jest dowodem na to, że para myśli o sobie bardzo poważnie.