Jak czytamy w "Fakcie":

- Prezenter właśnie rozstał się z partnerką.

Byli ze sobą sześć lat i planowali wspólną przyszłość. Niestety los zdecydował inaczej. – Tak w życiu bywa, że ludzie się rozstają – mówi tabloidowi pan Ryszard. Skąd decyzja o zakończeniu tego związku?


– Ja uważam, że są dwa rodzaje kobiet. Te, które kochają, i te, które kochać się pozwalają. No i nie zawsze się trafia na tę pierwszą. Kobieta to taki dziwny stwór, który zmienia się jak kameleon, a ja nie lubię gwałtownych zmian – wyjaśnia.

Reklama


Decyzja o rozstaniu nie była łatwa. W końcu para zdążyła się ze sobą zżyć. – Ja bardzo przywiązuję się do kobiet, ale skoro z tego przywiązania nic nie wychodzi na dłuższą metę, to lepsze jest rozstanie. Tym bardziej, że my nie jesteśmy ludźmi młodymi, 18-letnimi, tylko jesteśmy już osobami doświadczonymi i każdy inaczej podchodzi do życia. Jeżeli coś nie wychodzi, to nie ma sensu się męczyć – mówi stanowczo Rembiszewski.

>>> CZYTAJ TAKŻE: "Partner Rusin to prawdziwy facet"