Gwiazda serialu "Gotowe na wszystko" regularnie dzwoni do małżonka z prośbą o pomoc w odegraniu danej sceny.

- Jeśli ma się takiego męża, warto wykorzystać go zawodowo - oświadczyła Huffman. - Często dzwonię do niego prosto z planu albo wysyłam mu faksem fragmenty scenariusza, a on radzi mi, jak zagrać w danej scenie. Naprawdę bardzo mi pomaga.

Reklama

Aktorka dodała także, że na planie często towarzyszą jej córki, Sofia i Georgia. - Wiele razy zdarzyło się nam kręcić scenę, podczas gdy dziewczynki chowały się gdzieś pod stołem lub za kanapą - przyznała Huffman.

W serialu "Gotowe na wszystko" Felicity Huffman wciela się w postać Lynette Scavo.