Jak donosi Pudelek.pl, cytując "National Enquirera":

- Owen chciał być wolny i jednocześnie mieć rodzinę. Chciał uprawiać seks ze swoimi znajomymi i przyjaciółmi, zarówno kobietami jak i mężczyznami. Jade nie zgodziła się na taki układ. Była oburzona propozycją i uznała, że to nie byłaby odpowiednia atmosfera do wychowywania Roberta. Dlatego postanowił od nich odejść.

Reklama

Rodzina aktora jest wstrząśnięta:

- Uważają, że nagłe odejście od Jade to dowód kolejnej depresji. Do tej pory twierdził, że mały Robert to jego powodu, żeby nadal żyć. Teraz widuje syna tylko w weekendy. Sam nie wie, co robi.