Newspix

Jak donosi "Fakt":

- Od zwycięstwa w muzycznym show minął raptem tydzień. Gienek zdążył już wyruszyć w trasę koncertową, teraz jednak znalazł też trochę czasu na odpoczynek i naładowanie baterii w swoim wrocławskim mieszkaniu. Na własnych śmieciach zawsze najlepiej.

Kilka dni temu z samego rana piosenkarz w długim, białym szlafroku, boso wyszedł na balkon, by przez chwilę pooddychać świeżym powietrzem. Nie zwracał uwagi na to, czy nie przyglądają mu się sąsiedzi lub wyczekujący pod blokiem fani.

Reklama

Gienek przewiesił przez barierkę kołdrę, wytrzepał ją, a następnie zasiadł wygodnie w wiklinowym fotelu, wyciągnął z kieszeni szlafroka paczkę papierosów i puścił dymka. O tak, widać, że tego było mu trzeba!

Reklama

>>> CZYTAJ TAKŻE: "Arnie ze striptizerką. Strzelił z nią..."