Jak donosi "Fakt";

- Jak twierdzą informatorzy, Korze bardzo nie spodobała się taka wycena. Wokalistka legendarnego Maanamu, od lat znakomicie prowadząca również swoją solową karierę, miała podobno mocno się zdenerwować, że pomiędzy zaproponowanymi przez organizatorów stawkami są aż takie dysproporcje. Podobno na konferencji prasowej promującej TopTrendy w pierwszej chwili odmówiła wystąpienia obok Doroty i wspólnego pozowania do zdjęć.

Reklama

Organizatorom sporo czasu zajęło udobruchanie piosenkarki. Ostatecznie Kora dała się namówić na wspólne zdjęcia. Choć na szczęśliwą nie wyglądała...

Kora na festiwalu będzie grała koncert z okazji jubileuszu 35-lecia pracy artystycznej. Właśnie w 1976 roku po raz pierwszy zaśpiewała z Maanamem, z którym występowała do roku 2008. Podobno wysokość stawki nie spodobała jej się również z tego powodu – jak twierdzi nasz informator, nie mogła zrozumieć, że jej specjalny występ z tak wyjątkowej okazji został wyceniony ponad dwa razy taniej od koncertu mniej utytułowanej od niej młodszej koleżanki.

Reklama

Jednak nie tylko festiwalowe stawki mają mieć zły wpływ na wzajemne relacje obu gwiazd polskiej piosenki.

Ona po prostu nie cierpi Dody i jej scenicznego image'u. Nigdy jej się nie podobał, podobnie jak całe zamieszanie wokół Doroty – mówi nasze źródło. – Uważa to za coś śmiesznego i mało rockowego – dodaje.

>>> CZYTAJ TAKŻE: "Kayah się odchudza"