Aktorka przyznała, że wysiłek fizyczny to najlepsze lekarstwo na jej zszargane nerwy.

Trening to dla mnie najlepszy sposób na stres - oświadczyła Portman. - Pływam albo chodzę na piesze wędrówki. Czasami ćwiczę jogę, ale raczej sporadycznie. Funduję sobie też akupunkturę i masaże. Naprawdę odpoczywam także w domu, na przykład przez cały dzień nie wychodzę z łóżka. We własnych czterech ścianach czuję się jak na wakacjach.

Reklama

Od 29 kwietnia polscy widzowie będą mogli podziwiać Natalie Portman w filmie "Thor".