Pudelek.pl cytuje fragment wywiadu z gwiazdą:

- Nie miałam złego dzieciństwa. Wszystko, co przeszłam, było moją drogą do artystycznego samozatracenia, jak zrobili to Warhol, Bowie i Jagger. Wyrządziłam sobie sporo krzywdy. A raczej wyrządzili mi ją ludzie, których poznałam, gdy byłam jeszcze nieodpowiedzialna.

Reklama

Wspominanie tamtych czasów mnie przeraża. Leżałam na materacu pełnym pluskiew, a wokół mnie biegały karaluchy. Wszędzie widać było ślady po kokainie. Nie miałam wtedy ochoty na nic innego tylko bycie na haju i tworzenie muzyki. Brałam narkotyki, bo czułam się odrzucona.

Nikt we mnie nie wierzył. Miałam tylko siebie. To była bardzo długa droga, ale udało mi się. Muszę wierzyć, że pomogła mi jakaś wyższa siła.