44-letnia wokalistka i aktorka przez wiele lat nie potrafiła zaakceptować własnej fizyczności.

- Czasami czułam się tak brzydka, że dosłownie waliłam głową w ścianę - opowiada Jackson. - Tak bardzo byłam zrozpaczona. Dziś już tego nie robię, ale nadal zdarzają się momenty, że czuję się nieatrakcyjna. To się pewnie nie skończy, ale teraz przynajmniej wiem, jak sobie z tym radzić. Gdy byłam mała, moi bracia przezywali mnie od krowy i świni. Wiem, że to były głupie żarty, ale ja nie potrafię o nich zapomnieć.

Reklama

Aktorski dorobek Janet Jackson zamyka dramat "For Colored Girls". Ostatnia płyta artystki, "Discipline", ukazała się w lutym 2008 roku.