Aktor miał ogromną słabość do tequili, przez którą w pewnym momencie "prawie stracił rozum".

- Moim ulubionym napojem była tequila - opowiada Hopkins. - W pewnej chwili prawie straciłem przez nią rozum, więc postanowiłem więcej jej nie ruszać. Jeszcze wcześniej, kiedy byłem młody, piłem wszystko, co wpadło mi w ręce i co miało alkohol. Gdy akurat nie jadłem, nie miałem nic w ustach - piłem.

Reklama

Hopkins zerwał z nałogiem w 1975 roku po serii spotkań w klubie AA. Od 18 marca polscy widzowie będą mogli podziwiać Anthony'ego Hopkinsa w filmie "Rytuał".