Aktor nie potrafi się zdecydować, czy poświęcić cały swój czas ukochanej z Francji, czy tej z Ameryki.

- Mam jedną dziewczynę w Paryżu i jedną w San Francisco, obie są mi bardzo bliskie - tłumaczy gwiazdor. - Nie jestem jeszcze gotowy na to, aby w pełni zaangażować się emocjonalnie. Mówię im: "Potrzebuję czasu. Muszę dojrzeć i odkryć, kim naprawdę jestem, zanim oddam swoje serce". Mam jednak pewien problem: ponieważ jestem znany, nic się przed nimi nie ukryje. Wiedzą o sobie nawzajem. Czytają o tym w prasie i są zazdrosne. Gdy jedna pyta: "Co ona ma, czego ja nie mam ", odpowiadam: "Weekendy ze mną". Jestem szczery, staram się traktować moje dziewczyny z szacunkiem.

Reklama

David Hasselhoff zakończył niedawno pracę na planie filmu "Dancing Ninja". Jego ostatnia płyta, "The Night Before Christmas", ukazała się w 2004 roku.