To straszna wiadomość dla wszystkich fanów pięknej aktorki. Jest już niemal pewne, że gwiazda "Złotopolskich" przeniesie się wraz z rodziną do Turcji. Jej ukochany podpisał właśnie trzyletni kontrakt z tamtejszym klubem Antalyaspor.

Informacja ta to także cios dla scenarzystów popularnego serialu. Ania dopiero niedawno wróciła do pracy, po tym jak pięć miesięcy temu urodziła Szymka, swoje drugie dziecko. Teraz wraz z nim i z czteroletnią córką Oliwią ma przenieść się na turecką riwierę, a autorzy "Złotopolskich" kombinują, jak wytłumaczyć ponowną nieobecność aktorki.

Sama Ania podchodzi do sprawy ze spokojem. "Bez względu na to, co się wydarzy, nie uciekamy na koniec świata. Z Turcji latają przecież samoloty" - mówi z uśmiechem urodziwa aktorka. "Bardzo zżyłam się z rolą Marylki. Dzięki niej zyskałam sympatię widzów i na pewno będę robić wszystko, aby fani mojej bohaterki nie rozstawali się z nią" - dodaje w rozmowie z "Faktem".



Reklama