Do Jarosława Jakimowicza pasuje określenie "znany z tego, że jest znany". Minęło już wiele lat od czasu, gdy zagrał w dwóch częściach filmu "Młode wilki". Potem jego kariera się tak naprawdę skończyła. Bo trudno uznać za sukces jego udział wspólnie z Jolantą Rutowicz w żenującym reality-show.

Reklama

>>> Jakimowicz zwariował

Od czasu do czasu jednak Jakimowicz przypomina o sobie. Tym razem postanowił to zrobić w bardzo niekonwencjonalny sposób. Został przylapany przez fotoreporterów "Faktu", jakwstał od stolika w restauracji i wyciągnął swój środkowy palec. A potem jeszcze wykonał knajacki gest oddawania moczu.

>>> Jakimowicz szarpał się, jak menel

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że Jakimowicz był w restauracji pełnej ludzi ze swoim pięcioletnim synkiem Jeremiaszem. Gdy goście zajadający ze smakiem swoje potrawy zobaczyli, co się dzieje, dosłownie zamilkli, jak na komendę - opisuje bulwarówka.

Reklama

>>> Więcej na eFakt.pl