Niedawno Kim Kardashian uległa poważnym poparzeniom słonecznym, teraz Kate Moss opala nagi biust w ostrym słońcu. Majowe promienie w Polsce nie są groźne, ale co innego w okolicach Monako, gdzie popłynęła Kate jachtem sir Philippa Greena, właściciela Top Shopu.
Nie ma co jednak wietrzyć tu romansu, choć w związku modelki podobno nie układa się najlepiej. Podczas rejsu obecna była bowiem nie tylko żona bogatego przedsiębiorcy, ale i dzieci. Kate i Christina Green opalały się nago razem, ćwiczyły na pokładzie jogę i plotkowały.
Na dodatek, uważni obserwatorzy dostrzegli, że Kate wcale nie wróciła do swej przypominającej wieszak sylwetki. Lekko zaokrąglony brzuszek sprawia, że wygląda bardzo apetycznie i naturalnie.
