W czerwcu ruszają zdjęcia do filmu. Już się mówi, że będzie on największym przebojem przyszłego roku. Film ma być nakręcony w technice trójwymiarowej, co jest ewenementem w polskiej kinematografii.

Jak to się stało, że jedną z głównych ról Jerzy Hoffman zaproponował Nataszy Urbańskiej? Znana z pracowitości gwiazda podobno zachwyciła reżysera podczas zdjęć próbnych. Jak udało nam się dowiedzieć, za rolę żony Józefa Piłsudskiego aktorka zgarnie aż 100 tys. złotych. Do tej pory Urbańska o takich rolach mogła tylko marzyć, a jej dorobek aktorski jest raczej skromny. Największą rolę Natasza zagrała w serialu „Fala zbrodni”, potem pojawiała się na ekranie głównie w telewizyjnych show – co z aktorstwem nie ma nic wspólnego.

Reklama

Ale teraz to się zmieni. Nie dość, że zagra w dużej produkcji to jeszcze w doborowym towarzystwie. W roli marszałka Józefa Piłsudskiego zobaczymy znakomitego Daniela Olbrychskiego, a obok niego zagrają także Andrzej Seweryn i Borys Szyc.

To dobrze, że po bolesnej porażki w programie „Taniec z gwiazdami”, gdzie musiała w finale uznać wyższość Anny Muchy, Urbańska tak szybko się pozbierała. I teraz stoi u wrót wspaniałej kariery. W Ameryce właśnie powstaje nowa płyta Nataszy, a jej uroda i talent ponoć już zostały dostrzeżone przez wielkie i uznane amerykańskie nazwiska.

Reklama

>>> Olszówka: Pójdę na każdy casting