Firmy przygotowujące na zlecenie przedświąteczne spotkania dla pracowników prześcigają się w pomysłach - pisze "Rzeczpospolita". Coraz popularniejsze staje się zapraszanie znanych twarzy, by swoją obecnością uświetnili takie spotkanie. Ale to nie są tanie imprezy.

Reklama

Według gazety, za występ Golec uOrkiestry trzeba zapłacić 45 tysięcy złotych, ale do tego jeszcze zapłacić za nagłośnienie, oświetlenie i hotel dla artystów. Wizyta aktora, dziennikarza lub znanego prezentera jest nieco tańsza. Kosztuje kilka tysięcy złotcy, choć najbardziej popularne osoby mogą wziąć nawet tyle ile bracia Golcowie.

Niektóre firmy zapraszają nawet po dwie gwiazdy. W tym roku na spotkaniu wigilijnym pracowników LOT-u uświetnili Kayah i Jerzy Kryszak. Przedsiębiorstwo nabrało jednak wody w usta, pytane o koszt imprezy - pisze "Rzeczpospolita".